Światowy Dzień Pszczół, czyli przypomnienie o ważnej roli zapylaczy
W Polsce żyje około 470 gatunków pszczół, czyli mniej więcej tyle ile gatunków ptaków. Żyją samotnie, w luźno powiązanych grupach lub w rodzinach o skomplikowanym systemie społecznym, zakładając gniazda w ziemi, opuszczonych norach lub dziuplach, pustych łodygach, czy martwym drewnie. Są istotnymi zapylaczami, zarówno roślin uprawnych, jak i dzikich. To właśnie 20 maja obchodzimy Światowy Dzień Pszczół.
Około ¾ roślin uprawnych wymaga udziału zwierząt w zapylaniu ich kwiatów. I wbrew pozorom, głównymi zapylaczami nie są dobrze nam znane, żyjące w ulach, hodowlane pszczoły miodne, lecz przede wszystkim pszczoły dzikie, często gatunki samotnicze. I to właśnie one są też szczególnie narażone na zagrożenia wynikające ze zmian w środowisku.
Pamiętajmy o roli, jaką zapylacze odgrywają w całym ekosystemie. Każdy z nas może podjąć inicjatywę, która przyczyni się do ich ochrony – na dachu Ministerstwa Klimatu i Środowiska od kilku lat mamy zainstalowane ule, które zamieszkuje 300 tys. pszczół
– podkreśla minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Każdy z nas może włączyć się w działania służące pszczołom:
· w ciepłych i nasłonecznionych skrajach lasów, w wąwozach, lasostepach, w dolinach rzecznych, w winnicach, a także w przydomowych sadach i ogrodach, na obrzeżach osiedli, na terenach zielonych miast oraz w wiejskich przestrzeniach możemy pozostawiać spróchniałe lub suche drewno (np. ściany drewnianych budynków, płoty, itp.) oraz usychające pnie drzew. Będzie to idealnym „domem” dla owadów.
· schronienie, szczególnie na zimę możemy zapewnić, przygotowując drewniane klocki, najlepiej z drewna wierzbowego, z nawierconymi otworami o średnicy 10, 15, 20 mm i długości 10, 15 i 20 cm (nie należy stosować żadnych substancji konserwujących do powlekania drewna), klocki te powinniśmy umocować na wysokości 3 metrów, w miejscach osłoniętych od wiatru i deszczu, np. przy stodołach, altanach,
· możemy zapewnić bazę pokarmową dla owadów zapylających np. poprzez zakładanie łąk kwietnych. Warto zamienić trawniki na pełne kwiatów i ziół łąki, które są przyjazne nie tylko owadom ale i innym zwierzętom.
Ważne jest także, aby dbać o różnorodność biologiczną, nie tylko na terenach dzikich, lecz też w miastach i na wsiach. Do minimum ograniczmy koszenie trawników, pozwólmy rosnąć łąkom kwietnym. Sadźmy rodzime gatunki roślin – kwiatów, krzewów i drzew. Przywracajmy na wsiach miedze i zadrzewienia śródpolne, będące siedliskiem wielu gatunków.