List Andrzeja Grabowskiego do Wójta Grzegorza Kozioła
W. Sz. Pan
Wójt
Grzegorz Kozioł
Urząd Gminy Tarnów
ul. Krakowska 19
33-100 Tarnów
Szanowny Panie Wójcie,
mam niewątpliwą przyjemność wysłania do Pana najnowszego numeru Magazynu „ISKRA” , który od wielu lat ukazuje się pod patronatem Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu i Związku Literatów Polskich w Warszawie. Pismo jest obecne od wielu lat poprzez naszych współpracowników oraz organizacje kulturotwórcze w wielu krajach świata. Od Alaski po Australię.
W obecnym numerze przypominamy o najsłynniejszej placówce oświatowej,
jaka znajduje się pod Pana jurysdykcją i opieką w Zbylitowskiej Górze, a której osiągnięcia i sukcesy mam możliwość obserwować od momentu nadania jej imienia “Kawalerów Orderu Uśmiechu.” Możemy i powinniśmy być dumni, że ta placówka rokrocznie wypuszcza w świat godnych tego imienia absolwentów, którzy są później najlepszymi ambasadorami własnej Małej Ojczyzny, bo w wielkim szacunku do niej zostali wychowani, a zawdzięczają to właśnie wyniesionej ze swojej pierwszej szkoły wieloletniej, pięknej tradycji. Podkreślają to później nieomal na każdym kroku podczas dalszej edukacji, udziału w zewnętrznych czy ogólnopolskich konkursach przedmiotowych i interdyscyplinarnych.
To jest Szanowny Panie Wójcie Szkoła z Klasą! Warto tej placówce dalej poświęcać większą uwagę, wspierając jej wszelkie przedsięwzięcia, bo była i jest lokomotywą postępu oświatowego i najlepszym promotorem gminnych talentów.
Ponieważ z wielkiej Rodziny Kawalerów Orderu Uśmiechu, do której należy wybitne grono światowych autorytetów, a patronuje jej Najzacniejszy z nas, nasz rodak św. Jan Paweł II, jako jedyny mieszkam w naszym regionie, angażuję się w życie słynnego Zespołu Szkół Publicznych w Zbylitowskiej Górze.
Podziwiam i jestem pełen uznania dla prowadzonej od lat pracy edukacyjno-wychowaczej kadry pedagogicznej i co nie mniej ważne zaangażowanie w życie społeczne szkoły Księdza Proboszcza i Rodziców.
Tym samym wobec krążącej w regionie nieoficjalnej wieści o chęci likwidacji Zespołu Szkół w Zbylitowskiej Górze wyrażam w imieniu własnym i Światowej Rodziny Kawalerów Orderu Uśmiechu najwyższe zaniepokojenie zwracając się
z pytaniem, czy wieści o likwidacji słynnej placówki są prawdziwe? Czy też mogę Przyjaciół, jak najszybciej zawiadomić, że to jedna z tych wieści, jakie wystawiają naszą wiarę w służbę społeczną na próbę.